Hej kochani ;* Dzisiaj jakoś wiele rzeczy się nie działo... Jedynie zgapiliśmy po szkole, w której wczoraj byliśmy, i ja z dziewczynami wpadłyśmy na pomysł zorganizowania w szkole "zwariowanych dni". Polega to na tym, że raz w miesiącu jest dzień, w którym uczniowie, ew. nauczyciele mają różne wyzwania. Np. można zorganizowac "dzień w piżamie", lub "dzień w dwóch różnych skarpetach" i co wam jeszcze ślina na język przyniesie. Klaudia pisała pomysły, a ja miałam za zadanie stworzenie takiej rozpiski, i wydrukowanie jej. Wbrew pozorom moja robota także nie była prosta ;D Każda litera innej wielkości, innym kolorem i inną czcionką, spisac wszystkie pomysły, i odpowiednio dopasowac kolory. Dodatkowo musiałam przez 10 min (tak, to długo) siłowac się z kompem, który mi się zaciął, żeby tylko ta rozpiska się zapisała -.- Zmarnowałam na te kolory MNÓSTWO tuszu z drukarki, ale trudno, opłaca się. Tak mi się wydaje...
Na polskim losowaliśmy osoby, którym mamy kupic prezent na Mikołajki. Ja wylosowałam bardzo fajną i naprawdę lubianą przeze mnie osobę, tyle że nie wiem co jej kupic. Pójdę na łatwizne... Trudno, skoro i tak tej osobie to chyba obojętne...
Szykowaliśmy także wypad klasowy, ale powiem szczerze, że wątpię, żeby to wypaliło, przez demokrację. W naszej klasie, wg mnie powinno byc tak, że w tym przypadku Zuza, bo jest najbardziej chyba zorganizowana w takich sprawach decyduje co robimy, i rozmawia na ten temat z rodzicami uczniów, a nie z nami. Ponieważ rodzicie lepiej wiedzą, czy mogą przyjśc gdzieś w sobotę, czy w piątek -.- Wiem, że większośc osób z klasy sądzi inaczej, ale to moje zdanie.
To na tyle, papapa ;3 do jutra
Teraz mam wyrzuty, ze musiałaś tak się nasilać! ;P
OdpowiedzUsuńhuehuehuehuehuehue
haha ok. 20 minut to robiłam, io miałam podane co, ty musiałaś mózgu i długopisu używac! moja robota w porównaniu z tw to nic, tylko wspomniałam tylko o swojej ;D
UsuńHhahaha
Usuń