wtorek, 3 grudnia 2013

II etap - z mitologią na ty

Heej, po drugiej lekcji pojechaliśmy do szkoły na Gubinowską. Z 6klas z naszej szkoły pojechało 12 osób. Miało jechac 10 dzieci z naszej klasy, ale Agaty niestety nie było, i jeszcze jeden chłopak poszedł na zawody, i 5 z 6a, ale pojechały tylko 4 os.
Najpierw pisaliśmy taki test z mitologii. Masakra, połowy nie zrobiłam o.o Później poszliśmy na obiad a potem był kolejny etap, konkretnie 1 z 10. Chyba wiecie o co chodzi. Z naszej klasy nik się nie dostał. Jedynie mózg z 6a (ten mózg zwie się Asia), lecz ona także odpadła. Ale to tak ogółem, a teraz ze szczegółami.
Najpierw, jak weszliśmy do tej szkoły, to nasza wychowawcyni troszkę pokłóciła się ze sprzątaczką, bo ta nawrzeszczała na nas, że mamy brudne buty, i powiedziała do pani coś alla "a o swoim mieszkaniu też chodzisz w brudnych butach?" a nasza wychowawczyni (która jest naprawdę super) powiedziała "ale ja naprawdę wytarłam buty, a poza tym, nie jestem z panią na ty!". Później czekaliśmy kupę czasu na test. Oni zamiast dzwonka, mają muzyczkę! :) Graliśmy w ninja, i inne rzeczy, oglądaliśmy tę szkołe itp. Później był sprawdzian, a potem poszliśmy na obiad. Mielony i żurek. Mielonego ja osobiście nie trawię, ale żurek był pyszny! Tam jest taka super stołówka, a obsługa takaa miła! Pani podziękowała mi, że oddałam jej mój brudny tależ o.o. Potem znowu czekanie, a na koniec gra 1 z 10.
Rozważam tamto gimnazjum, jest tam naprawdę fajnie... Moja mama chodziła tam do podstawówki :)
To na tyle, papapa, o czym chcecie kolejny post? ;*

2 komentarze:

  1. Mój post był prawie identyczny ;))
    heuheuehueheuheueheuhehhueheuehue
    Ja też rozważam te gimnazjum, może nie jest tak źle jak się wydaje. :D

    OdpowiedzUsuń