Wjechałyśmy z mamą na wieżę Eiffela, na wszystkie piętra. Paryż jest cudny, choc wg mnie ciut mniej, niż Rzym... :)
Widziałyśmy katedrę Notre Dame, z zewnątrz cuda, a z wewnątrz... kościoły mnie jakoś specjalnie nie zachwycają ... :)
Oglądałyśmy również film "Paris Story" czyli powstanie Paryża. Masakra. Był polski lektor, tyle że w ogóle nie dało się go zrozumiec, a słuchwki zlatywały z uszu, i nic nie było słychac -,-
Widziałyśmy Luwr od zewnątrz. On jest taki gigantyczny! Chciałam tam pójśc tylko by zobaczyc Monę Lisę, lecz do było całkowicie bezsensu.
La Défense - najnowocześniejsza dzielnic Francji, i ten pusty kwadrat :DJuż mi się nie chce więcej opisywac, ale wiedzcie, że było mega <3
PEOPLE, CO CHCECIE NA 3000 WYŚWIETLEŃ??? DZIĘKUJĘ WAM Z CAŁEGO SERCA, ALE CHCIAŁABYM DAC WAM WZAMIAN COŚ JESZCZE! <3
Zapraszam serdecznie:
https://www.facebook.com/jaram.sie.zgredkiem?ref=hl
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kawał 1 - poniedziałek
Czemu blondynka wkłada zegarek do wody?
Żeby czas szybciej płynął!
Haha -.- Papa, kochani
Oj..zazdrościmy takiej wycieczki!
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcie! jesteś taka ślicznaaaa!!!
buziaki!
Alicja i Magda