Hejka! Oto ten jeden post na 2 tyg.
Chciałabym napisać trochę o rzeczach których bardzo nie lubię. Tak na przyszłość :)
1. Nie cierpię, kiedy ktoś mi nie odpowiada lub nie odpisuje. Np. kiedy idąc do domu ze szkoły mówię do klasy 'pa' a tam cisza. Wkurza mnie to okropnie i wrzeszczę na całe gardło to "pa" dopóki większość mi nie odpowie. To samo z witaniem się. Lub kiedy na fb do kogoś piszę, a on mi nie odpisuje. Może wtedy odpowiedzieć chociaż 'nie chce mi się z tb gadać' albo 'jestem zajęty/a' albo coś w tym stylu. Byle tylko odpisał.
2. Kiedy publikując swoje zdjęcie ktoś pisze "fuj, ale jestem brzydka". Po co udostępniać zdjęcie, które się tej osobie nie podoba? Dla mnie oczywiste jest że robi to ona, aby dostawać komentarze typu "wcale nie, bo jesteś piękna". JA uważam, że czasami każdy się sobie podoba. Czasami. Bo w końcu nawet najbrzydszego człowieka da się zrobić na bóstwo... ;) Ja nie jestem zachwycona swoją urodą, ale swoje zdjęcia, które publikuję przeważnie uważam za ładne...
3. Gdy ktoś obraża moją rodzinę. Chodzi tu głównie o moją siostrę, Kaję. Ja mogę o niej mówić, że jest głupia, beznadziejna, że jest ciemną masą i porównywać ją do różnych zwierząt. Ale wszyscy pozostali mają ją chwalić i prawić komplementy. Nie toleruję obrażania członków rodziny innej osoby i jak dla mnie jest to szczyt chamszczyzny :)
4. Nie cierpię wymądrzania się. No bo co w końcu, kurczę blade! Wiem, że często sama to robie, i jestem wtedy na siebie wściekła. :P
5. Chwalenia się. Można oczywiście powiedzieć "ale się cieszę, dostałam iPada", bo czemu nie można podzielić się tą informacją? Gorzej mówić "huhu, ja mam iPada a ty nie, tylko żule nie mają iPada!!!" albo nawijać o tym iPadzie non stop.
6. Mówienia, że jest się beznadziejnym. Chociaż to jest wątpliwe. Mogę mówić że jestem beznadziejna w czymś. Bo w końcu nie musimy być we wszystkim dobrzy. Albo w sumie trochę z tym jak z obrażaniem rodziny. Ja mogę mówić, że jestem okropna, a ty masz mi prawić komplementy.Ale to już trochę irytujące.
Paaa
WSZYSTKO czego ty nienawidzisz- ja nienawidzę, a najbardziej jak ktoś pisze : "ale pięknie wyszlas" a on/ona odpowiada : "dzięki, ale nie". No...serio? xD
OdpowiedzUsuń