Hej, kochani. Jak tam początek długiego (krotkiego) weekendu? Dziś halloween. Świętujecie? Ja czasami, ale w tym roku nie. Mam za zadanie przebrac za czarownice (choc moim zdaniem, kaja [moja siostra] nie musi sie przebierac zeby wygladac jak czarownica)i umalowac Kajkę. Nie mam wprawy, ale jak mi nie wyjdzie to kaja bedzie wygladala jeszcze straszniej... dynia wydrążona, 2kilo cukierków kupione :) jestesmy gotowi! A swoja droga ale wczesnie sie robi ciemno... o 16:30 juz jest wieczor. I tak jest lepiej niz w zeszlym roku:) rok temu padal juz snieg. To papa, piszcie jak uplynie wam wasze halloween ♡♥♡♥♡♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz