wtorek, 16 lipca 2013

Pierwszy wyjazd - pierwszy powrót:)

Wróciłam wczoraj po 23, w drodze mnóstwo śmiechu C: Czyli jechaliśmy ok. 6 godz. + dodatkowo korki. W  McDonald's w Ostródzie sami Warszawiacy ;D I ostrzegam że trasa Gdańsk - Warszawa po 19 jest zawalona wyprzedzającymi ciężarówami! W niektórych momentach było ostro, tata że tak powiem nie ma cierpliwości w sznurkach samochodowych i wyprzedza :P jednak jazda samochodem to rzecz w której - na szczęście - tacie można całkowicie ufac :) I w poprzednich postach z Juraty zapomniałam wam powiedziec, że Kaja spotkała i poznała  w kościele pana prezydenta :D  ja nie poszłam jednak do kościoła i nie miałam okazji :C to na tyle, papaaa :**
Omomomom *.*

Awensome! Nie ma to jak podjara z banana! 

Haha  ;3

KEEP CALM AND LOVE MINIONS LIKE ME <3
Bajjj ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz